REGULAMIN KSIĘGI GOŚCI: 1. Nie pisz pod wieloma nickami. 2. Nie prowadzimy prywatnych korespondencji. 3. Nie nawracaj twórców strony ani jej czytelników. 4. Pisz poprawną polszczyzną na tyle na ile jest to możliwe. 5. Jeżeli wklejasz link do filmu czy do artykuły podaj jego tytuł. 6. Wiesia nie analizuje już dat urodzenia pod względem numerologicznym. 7. Nie pisz bardzo długich wpisów, nie mamy czasu ich czytać i analizować. 8. Nie pisz całego wpisu dużymi literami, zachowaj prawidłową wielkość liter. 9. Wpisy są moderowane i nie każdy zostanie zamieszczony (nie pytaj dlaczego). 10. Nie używaj emotek pisząc z tabletu lub telefonu, gdyż owa kg ich nie obsługuje. 11. Nie pisz kilku postów pod rząd, postaraj się zawrzeć wszystko w jednym wpisie. 12. Nie udzielamy indywidualnych porad medycznych ani nie uleczamy poprzez internet.
DODATKOWE INFORMACJE: 1. Aby wrócić na stronę główną kliknij w baner powyżej. 2. Podawanie swojego emaila publicznie wiąże się z pewnym ryzykiem (nigdy nie wiesz czy ktoś niechciany nie zacznie do ciebie pisać, więc miej to na uwadze, gdy zdecydujesz się go tu ujawnić). 3. Pytania prywatne lub oficjalne do twórców strony mogą nigdy nie doczekać się odpowiedzi, niemniej jednak, gdy piszesz pytanie prywatne (tylko i wyłącznie w ważnych sprawach) zaznacz to wyraźnie na początku swojego wpisu i podaj koniecznie swój adres email, aby ewentualna odpowiedź mogła zostać udzielona... niemniej jednak pisanie publiczne jest mocniej preferowane i daje większą szansę na odpowiedź.
Nasza strona nie jest stroną religijną, jest jedynie zbiorem informacji duchowych, o naturalnym leczeniu oraz o manipulacji tym światem i ma na celu otworzenie ludziom oczu na te sprawy.
Wiesława 2023-05-31 22:59:09
Póki co uporalam się z paierkami i formularzami... teraz ewentualnie czekam na jakieś telefony, jak im tam coś nie będzie pasować?
Grażyna 2023-05-31 22:37:33
Wiesiu, Nie chcę przeszkadzać i nie będę się rozpisywać. Dziękuję za słowa otuchy. Wiele dla mnie znaczą i pewnie dla innych też. Życzę pomyślnego załatwienia wszystkich spraw.
Adam z ZG 2023-05-31 21:50:29
Jaśkowski u Andy'ego https://rumble.com/v2qq68w-290523-live-2000-cest-dr.-jerzy...
Wiesława 2023-05-31 21:48:18
Christian M. https://rumble.com/v2r667c-koniec-maja.html
Wiesława 2023-05-31 20:06:56
Grażyna, To co piszesz o ladacznicy... to tylko sygnał, że już się zbliża ten czas, którego mocno się boją te "wielkie persony".... bo ktoś w krótce rozdepcze ich głowy...tylko za pomocą swojej bosej stopą. Zbliźa się ostatni etap duchowej wojny i będziemy jeszcze świadkami różnych niskich chwytów.... gady już wiedzą, muszą się z tym zmierzyć, czyli z Prawdą, która w nich uderzy. I muszą zrzucić już swoje martwe skóry, które ciągle sa utrzymywane w 3 wymiarze... i niestety, nie mają już powrotu do tego miejsca i my też nie mamy, jesli co, to możemy iść tylko naprzód... my do 5D, a gady tylko do 4D, tam jest dla nich szlaban... stąd tej bój, tracą wpływy nad nami, i swoje żarło. Ale nie jest to latwy czas dla osób, które nadal śpią, bo bedzie marny ich los jak zaśpią... a co niektórzy weszli już w ciemną noc duszy i też nie widzą ratunku i nadziei i miotają się niczym w sidłach... ale właśnie wy, nie miotajcie się, wlejcie w siebie tą wielką wiarę, to w waszych życiach zdarzy się cud....i właśnie ci - głowy do góry, nie poddajcie się... przebudzicie się w najbardziej ciemną noc, na której nagle pojawią się jasne gwiazdy i rozświetlną tą noc... to płaszcz naszej Świętej Matki, którym nas otuli, da nam nowe życie (moja wizja.... właśnie w taką ciemną noc, gdzie atakowały mnie tornada, przybyła mi na ratunek Matka Boska i otuliła w swój płaszcz i wzięła w swoje ramiona i wszystko, co szalało wokół mnie, nagle odeszło.... pamiętam te jej bose stopy, którymi deptała to tornado)... i Ona i was poprowadzi i wyciągnie z tej otchłani... gorzej z tymi, co ciągle śpią, brak im wiary... tym będzie trudniej wpaść w ramiona Boskiej Matki.... dlatego gady podwarzają wiarę w jej Autorytet. Wy tego nie słuchajcie, a jeszcze zaopatrzcie się w odpowiednie talizmany, niech gady wiedzą, czyimi jesteście dziećmi.... i któż jak nie jej dzieci znają ją najelepiej!? I będziecie na to gotowi... (i polecam jeszcze raz do przeczytania rozdział 25, "W czepku urodzona"... tam też znajdziecie te moje wizje, na które dzisiaj już inaczej popatrzycie ... dużo jest tam rzeczy, które dzieją się na świecie właśnie teraz... i to wszystko zaczyna mieć głęboki sens) ... ta Piekna Pani jest coraz bliżej nas! Ale wy bacznie obserwujcie i nie lękajcie się niczego. Bo to ta Moc przywraca i wskrzesza nasze świetliste ciała, poprzez świętą słoneczną Wodę Ognia. Co ja widzę w swoim ciele... mocno zwiększony ruch energii, szczególnie na całej linii Hara i wszyskich meridian... duże ruchy energii w mózgu, szczególnie w karku i czakrze korony, to jest etap budowania lotosu w ciele świetlistym, gdzie osiądzie Słoneczna Potrója Bogini... Maria/ Magdalena/Sophii..... dokuczliwe swędzenie między łopatkami... to sa już mocno falujące energie, niczym wielkie fale oceanu, to re fale dokonują ostatnich oczyszczeń ciała, różnych nowych połączeń i otwierają płatki lotosu, które wyrzucają na zewnątrz już potężną żeńską energię... i budują jeszcze wyższe świetliste ciało. Dzisiaj nie mam za dużo czasu na pisanie.... zawalili mnie kanadyjską biurokracją, weszły nam w zycie nowe ustawy, aż mnie głowa rozbolała, jak zobaczyłam, jakich danych ode mni żądają (i nie tylko ja...).... i musze im dostarczyć wszystkie te papierki, bo będą mnie ścigać i narzucą mi kary.... a dzisiaj mam na to ostatni dzień. Tak nam umilają życie.... abyśmy nie mieli czasu na inne rzeczy i nie mieli także czasu na obserwację, co tak naprawdę dzieje się wokół nas... ale my jednak mimo wszystkiego, nie dajmy sie ogłupić, szczególnie teraz, niech nic nie uchodzi naszej uwadze, nie ropzproszy tego, co jest najważniejsze.... napuścili na nas tlum biurokratów... rozliczają z każdego grosza.... aby go jeszcze raz opodatkować.
Artemisja 2023-05-31 05:53:55
Droga Wiesiu Dziękuję bardzo za kolejne cenne wiadomości. To bardzo pomaga i podnosi na duchu. Z Miłoscią dla Wszystkich czujących istot.
Grażyna 2023-05-30 20:23:24
Wiesiu, Cieszę się, że miło spędziłaś ostatni czas. Pięknie wyglądasz na zdjęciach. Tylko jesteś smutna i widzę, że cierpisz. Mnie też nie jest wesoło i chyba nam wszystkim. Ostatnie dni były dla mnie bardzo ciężkie ale starałam się jakoś trzymać. Zabolało mnie emocjonalnie w niedzielę. Przeczytałam komentarz jakiejś wielkiej persony, która rzuciła określenie, że Matka Boża była ladacznicą. Od tego się zaczęło...moje emocje nie wytrzymały. Poczułam żal do tego świata, do tych ludzi, którzy nie mają serc. Zaczęłam się zastanawiać...po co my tak walczymy i dla kogo. Przecież oni by nas podeptali przy najbliższej okazji. Wielki żal ogarnął mnie całą i przypomniałam sobie Jezusa. Jak bardzo cierpiał w ostatnich dniach przed ukrzyżowaniem. Historia się powtarza i dla nas nadszedł ten ciężki czas. Tylko w Bogu Ojcu mamy Nadzieję. Wiesiu...dziękuję za ostatnie artykuły i przecudne wiersze. To tchnienie od Ciebie sprawia, że powraca siła. Z Miłością dla Wszystkich
Olimpia 2023-05-30 18:39:01
Ja tylko raz czułam obecność osoby zmarłej. To było kilka dni po śmierci mojego taty. Miałam wtedy 9 lat. Siedziałam na tapczanie i czytałam "Lato Muminków " i nagle po swojej lewej stronie poczułam obecność taty. Nie wiem skąd wiedziałam, że to on? Ale wiedziałam. Poczułam delikatne głaskanie po głowie tak jakby muśnięcie tych najbardziej sterczących włosków i odwróciłam się w jego stronę, i powiedziałam - tata to ty? To poczytamy razem. Nigdy tego nie zapomnę. Tata miał zawał i się ze mną wcześniej nie pożegnał, więc myślę, że to było jego pożegnanie.
Wiesława 2023-05-30 17:07:56
ZOSIA, nie tylko uważam... ja to wiem.... kontaktuję się z tym światem, świadomie, już od przeszło 20 lat. I nic mi się tu nie wydaje! Pierwszy raz doszlo to do mnie jak miałam 22 lata, to był młotek na moją głowę, przebudzenie na inne życie... po obu stronach lustra. Wówczas też sobie uświadomiłam, że jako dziecko miewałam takie kontakty niemal każdego dnia. Wspominam to w książe "W czepku urodzona".
ZOSIA 2023-05-30 13:51:16
Mam pytanie czy uważa Pani, że człowiek będzie kiedyś na takim poziomie, że będzie dostrzegał duchy -osoby, które odeszły z tego świata i zostawiły swoje ciałko ? Czy będziemy się mogli z nimi rozmawiać tak naturalnie .
Olimpia 2023-05-29 23:44:56
Dobry wieczór. Chciałam zapytać o bezpieczeństwo w stosowaniu białego proszku złota ormus. David Hudson prowadził badania nad działaniem tego proszku u osób poważnie chorych (AIDS, nowotwory) i stosował dawki 100mg raz na dobę. Czy może mi ktoś powiedzieć, czy stosowanie w mniejszych dawkach u osoby w podeszłym wieku z różnymi dolegliwościami, a także u osoby, która zaszczepiła się przeciw covidovi (i teraz żałuje i chce się tego świństwa pozbyć), czy ormus nie wywoła przypadkiem sztucznie kundalini? Czy raczej jest to nieuniknione po zastosowaniu tego proszku? Dziękuję
Adam z ZG 2023-05-29 21:07:09
Żywność skażona szczepionkami mRNA COVID-19 - (ReeseReport) - Napisy PL https://rumble.com/v2pda9m-ywno-skaona-szczepionkami-mrna-... Robi się ciekawie... wiedza o naturalnie występujących roślinach jadalnych, występujących na danym terenie napewno nie zaszkodzi. Zdrawiam Serdecznie...
Wiesława 2023-05-29 16:01:34
Kinga, widzę, że bardzo latwo cie przekonać... wprzódy weszlaś tu po wiedze o sakramentach... teraz masz problem z cialem i krwią.... a może wpródy pogłąb swoja wiedzę bardziej starannie, a nie tylko tak w kilku zdaniach na necie.... bo to wszystko ma swój glebszy sens niż tobie sie to wydaje... i wielu innym.... podobnie jest z Biblią... ludzie nie rozumieją, więc twierdzą, że zakłamana... bo tak im wygądniej... i na tej zasadzie funkcjonuje w świecie wiele ludzi... i później trudno sie dziwić, że tak łatwo można nimi manipulować.... i system robi z nimi co chce. Dzisiaj mnie nie będzie na necie... może dopiero wieczorem.
Kinga 2023-05-29 15:08:08
Dziękuję za wszystkie odpowiedzi, utwierdziły mnie w przekonaniu, że powinnam poszerzać horyzonty i prosić Boga o to, żebym umiała dobrze ocenić co jest słuszne. Po prostu w miarę otwierania się na wiedzę spoza KK, którą zaczęłam poszerzać głównie na Rose of Sharon, pojawiły się wokół mnie nowe znajomości, jedna z tych osób zwróciła mi uwagę na to, że w kościele spożywa się Ciało i Krew, wszędzie też jest symbol śmierci Jezusa. Nic więcej nie dodała, ja spojrzałam na to od nowej perspektywy i od tej chwili czuję się nieswojo w kościele. Próbuję to rozwikłać i będę próbowała dalej. Dziękuję jeszcze raz za odpowiedzi.
Wiesława 2023-05-29 08:15:35
Rafał K. https://rumble.com/embed/v2o1syk/?pub=nb38p
Wiesława 2023-05-28 23:12:20
Oczywiście, wiersze z 2005 roku...
Wiesława 2023-05-28 23:08:02
JAM TWOJE DZIECIĘ Z moich własnych włókien losu utkaj dla mnie szczęście przyozdób w piękne kolory róże i fiolety niech moja niebieska sukienka wygląda jak jukońska jutrzenka zapal nade mną gwiazdę niech mi zsyła niebiesko-chabrowe błyski niech wszyscy widzą -czyje jam dziecię! Bo Ty mój Ojciec o poisz mnie własnymi cnotami ślesz do mojego serca rozpalone żarem miłości iskry bucha w nim płomień a ten przebudza mojego ducha do nowego życia. Wyślij w moją stronę gołąbka białego niech mi przyniesie dary od Ciebie niech błyszczą we mnie niech służą innym bo to są wielkie umiejętności i przywołują do bojaźni bożej nie odmawiaj niech wszyscy wiedzą -czyje jam dziecię! Naucz mnie dobrych uczynków modlitwy, postu, jamłużny bo moja dusza i ciało ich potrzebuje obdarz mądrością i ubierz w swoje klejnoty chcę kroczyć z wiarą chcę podpierać się nadzieją abym mogła udźwignąć Miłość Twoją! Tyś Bóg Wszechmocny! I ja wiem, odpowiadasz na moje prośby Tyś tym Słowem które nigdy nie zawodzi Tyś moim życiem i zmartwychwstaniem a ja Twoje dziecię! Vancouver, 9 Oct. 2005 Te 2 ostanie wiersze nie były nigdy publikowane... to z mojego "kapownika" który wie o mnie wszystko, to mój spowiednik i rozmowy z moim światem,,, jeszcze za nim powstała ta strona... i ktololwiek na necie wiedział o moim istnieniu. Czy tak bardzo zmieniło się moje myślenie? No może trochę wydoroślałam i zmienilam słownistwo na potrzeby również doroślejszego świata? W tym moim "kapwniku" moża znależć dużoooo więcej... ale moja dusza jest taka sama, i mówi w tym samym języku.
Wiesława 2023-05-28 22:28:03
CZY JA MUSZĘ czy ja muszę, aż tak mocno spowiadać się przed tym światem aby udowodnić światu swoją wiarę? Czy muszę z tego powodu klękać przed konfesjonałem... a jeszcze przyprowadzić kilku świadków? A Bóg nam tylko powiedział - po owocach ich poznacie i zagląda w serca nasze . Och, człowiecze marny to twój łup prześwietlać drugiego w twoim konfesjonale to wieża Babel i tam był tłum który przysięgał Bogu swoją wiarę -a co zrobił Bóg? Zdmuchnął ten tłum w mgnieniu oka niczym zapałkę bo większość ludzi myśli że jak pójdą do światowego kościoła to udowodnią Bogu i ludziom jaką noszą na sobie białą szatę. I zesłał dzisiaj Bóg ten wielki test ludziom tym samym którzy tak mocno zbrukali te białe szaty tym, którzy bardziej wierzyli ziemskim światkom niż Bogu i zanurzyli Jego szaty w Jego własnej krwi bo świat był ważniejszy dla nich - jego wynalazki -jego dobrobyt -doktryny ziemskich teologów bo tak naprawdę taka jest twoja wiara odkrywasz swoje zmysły rozum, inteligencję za pomocą sztucznej inteligencji i laboratoryjnych testów.. i na te rzeczy niepojęte nie widzialne gołym okiem także trzeba dać ci dowód -a ileż to tych dowodów dał Jezus w swoim krótkim życiu tych wspaniałych owoców, które żywią nas wszystkich po wsze czasy... -i cóż z tego? A Bóg przecie obdarzył cie tym wszystkim dał rzeczy zmysłowe dał rozum - wysoki zmysł duszy więc masz dzisiaj ten test bo dzisiaj Bóg musi mieć też swoich świadków - jak ty przejdziesz przez ten test? Człowiek z boską inteligencją tylko rzuci okiem i już wie, gdzie są prawdziwe rzeczy nie da sobie włożyć do ręki sztucznej róży na swój ślub i znajdzie wszystkie fałszywki nawet te ukryte za ciemną i grubą kotarą bo ma w sobie ten boski zmysł i widzi -że w tej ciemności i Bóg się przechadza i patrzy na ciebie człowieku czy ty dojrzysz tą Jego migocącą iskierkę -pod tym czarnym płaszczem która iskrzy niczym gwiazdy na ciemnym niebie i czy Go obdarzysz swoją wielką wiarą którą On ciebie karmi?!
Ala 2023-05-28 21:50:59
Bóg jest jeden Stwórca wszystkich ludzi i Miłość jest jedna katolicka islamska protestancka buddyjska judaistyczna hare Kriszna
Grażyna 2023-05-28 21:10:49
Ja też jestem katoliczką, bo tak wychowali mnie moi rodzice. Moja wiara w Boga kształtowała się sama z upływem lat. W kościołach zawsze czułam się obco. Nie czułam tam żadnej miłości i nie wiedziałam dlaczego? Modliłam się sama do siebie, kiedy była taka potrzeba. Księża budzili we mnie strach. Pewnie w Średniowieczu spaliliby mnie na stosie jako czarownicę. Bo kościół głosi, że kto źle się w nim czuję to ma do czynienia z diabłem. To jest bzdura. To właśnie jest na odwrót. Chociaż moje wyobrażenie Boga jest zupełnie inne, niż w naukach religijnych, to tak samo jak pisze Wiesia...Jezus i Maryja zawsze byli dla mnie bliscy. Też nie potrafię tego wytłumaczyć. W moim pokoju zawsze stoją ich podobizny i mam wielki szacunek dla tych pamiątek. Odnośnie szacunku... Dzisiaj natrafiłam na FB zdjęcie Matki Boskiej Zielnej ze skrętem zioła w ustach. W ręce trzymała zapalniczkę i przypalała skręta. Zdjęcie wystawiła kobieta...resztę dopowiedzcie sobie sami. Z Miłością dla Wszystkich
Wiesława 2023-05-28 20:29:04
JEZUS I MARYJA Klękam przed Obliczem Pana ślę modlitwy proszę o łaski i dziękuję Jezusowi i Maryji... bo Was wybrałam bo Was ukochałam i z Wami kroczę przez moje życie - a różne były w nim drogi ale nie zapomniałam Jezusa i Maryji. I proszę Cię Jezu ześlij na mnie Twojego Ducha by zamieszkał w sercu moim okryj mnie Twoimi siedmioma darami nie chcę chodzić w ciemności. Daj mi rozpoznanie prawdziwego życia odnów mnie swoim Czystym Promieniem niech mnie przemieni Twoja dobroć i życzliwość. Chroń mnie przed upadkiem swoim światłem oświecaj drogę niech się nie błąkam w ciemności niech nie wpadam w sidła szatana. Ojcze Sprawiedliwy chcę Cię usłyszeć i rozumieć nie chcę żadnych wątpliwości które zabijają serce moje. Maryjo Pani Wszystkich Narodów to Ty jesteś moją orędowniczką naucz mnie składać ręce do modlitwy czy to w radości czy niedoli naucz mnie wierzyć i ufać naucz mnie cierpliwości poprowadź mnie drogami swojego Syna bo Ty je znasz najlepiej . wówczas nie zabłądzą moje nogi chce ciągle iść przed siebie i o Was nie zapomnieć chcę zobaczyć Wasze Święte Oblicza chcę żyć wiecznym życiem w Bogu! Maryjo bądź moim Przewodnikiem bo ja przynależę do Was do Jezusa i Maryji! Wiesława Vancouver, 18 Nov. 2005
Bozena 2023-05-28 20:07:23
Przepraszam,dodam tylko ,ze mysle ,ze spowiedz byla takze jakas forma kontroli ludzi. W mniejszych srodowiskach kler praktycznie wiedzial wszystko o danej osobie.
Bozena 2023-05-28 20:03:19
Mnie rodzice takze wychowali w wierze katolickiej,pewnie gdyby byli w jakiejs innej byloby inaczej,ale tak jak pamietam polskie srodowisko nie akceptowalo innej wiary,ktokolwiek mial swoje inne wierzenia raczej byl traktowany jako " odmieniec". Takie byly realia polskie,nie bylo akceptacji. Jak jest teraz,sami wiemy,moze troche wiecej obiegtywizmu I otwarcia. Swiat sie zmienil. Jesli chodzi o spowiedz w KK,to dla mnie osobiscie bylo to bardzo trudne,nie chcialam tego robic. Uwazalam I dalej uwazam ,ze jesli popelnilam jakikolwiek grzech moge sie wyspowiadac I porozmawiac bezposrednio z Bogiem ,I nie potrzebuje w tym zadnych posrednikow. To tylko moja osobista sprawa,I napewno nie ksiedza .
Wiesława 2023-05-28 19:30:39
Kinga, mam wszystkie katolickie sakramenty.... a to znaczy, że mimo wszystkiego jestem na liście katolików, chociaż owszem - nie praktykuję..... ale moi rodzice tak zadecydowali.... i tu też mozna dyskutować, czy to do końca był ich pomysł?... skoro KK mocno wierzy w dzialanie Ducha Świętego!? A ja nie walczę z żadnymi religiami, a nawet z sektami, bo po co, nic to nie da! Ale mówię, tak jak ja to widzę. A raczej staram sie wchodzić w każdą religię... i nie po to, aby tam wszystko praktykować a jedynie aby zrozumieć sens tego wszystkiego, co nas na tej Ziemi otacza... aby zrozumieć, skąd to się wzięło, po co i komu służy? I znajduje tam, we wszystkich religiach, i tych różnych duchowych grupach, i dużo prawdy i falsz, albo mówiąć grzeczniej - inny przekaz, który brzmi nieco inaczej niż w innej religii... i zbieram te wszystkie okruchy i z nich buduję wiedzę dla siebie... albo łączę i tworzę klarowny obraz, który ma sens... albo odrzucam... tak jak w kuchni gotując zupę.... obieram warzywa, co nie zdatne do garcza odrzucam i gotuję swoją zupę. I nawiasem mówić te niby zamknięte czakry, te czary, jakie KK nakłada ludziom, jakoś u mnie nie poskutkowały... jakimś cudem przebudziły sie we mnie wszystkie czakry i jeszcze do tego E. Kundalini. Ani o to nie prosilam ani nie medytowalam a nawet nie praktykowalam yogi... czemu tak sie stało. czy to może jakiś kosmiczny żart? Nawet kłóciłam się z Bogiem i kazałam Mu natychmiast to wszystko odemnie zabrać.... I jak ja to mam rozumieć... czy ten czarny mag był nie z tego kościoła? A może ty znasz odpowiedż, dlaczego tak to zadziało? Nawiasem mówiąc, w chwili przebudzenia tego wszystkiego, nie znałam ani słowa czakra a tym bardziej Kundalini, a jeśli mnie interesowały głębiej jakieś bóstwa, był to Jezus i Jego Matka, zawsze mówiłam, że to moja rodzina. Nawet napisałam o tym płomienny poemat... i to byla dla mnie wielka zagadka, z czym się to je, co się własnie we mnie objawiło... w dodatku tłukly mnie demony, ledwo uchodziłam z życiem?
Wiesława 2023-05-28 19:01:14
PŁUCA DUCHOWE SKRZYDŁA Płuca są głównym narządem układu oddechowego. Płuca są po obu stronach kręgosłupa, po obu stronach serca. Jednak u ludzi głównym mięśniem oddechowym, który napędza oddychanie jest przepona. Człowiek ma 2 płuca: prawe i lewe, znajdują się w klatce piersiowej i są częścią dolnych dróg oddechowych, które zaczynają się w tchawicy i rozgałęziają się do oskrzeli i oskrzelików. Oddech to duchowa esencja, która wypełnia płuca, gdy nasze serce jest otwarte i kiedy w człowieku zaczyna się budowanie duchowych skrzydeł anielskiego ludzkiego Świetlistego Ciała. W ludzkim anielskim Świetlistym Ciele są 2 centra energetyczne, które działają jak portale i nazywają się skrzydłami. Proces budowania się duchowych skrzydeł rozpoczyna się po aktywacji Bliźniaczych Płomieni duszy. To pierwszy etap zjednoczenia Świętego Małżeństwa, kiedy zaczynamy budować nasze Świetliste Ciało/6D. Nasze męskie i żeńskie energie próbują się połączyć z naszym mózgiem. To połączenie przebiega wzdłuż centralnego pionowego kanału, wprzódy łączy się z czołem a później z mózgiem. Kiedy połączymy 6 i 7 warstwę, jest to etap wniebowstąpienia boskiej Jedności, które zachodzi w 3 królestwie jedności duszy, ta cała inteligencja duchowa znajduje się w ludzkich komórkach, a kiedy te zostaną aktywowane, wszystko ruszy jak domino, jak za dotknięciem czarodziejskiej różdżki to duchowa alchemia. Centra energetyczne 6-7D (6 i 7 czakra) opierają się na równowadze zasady płci, jedno męskie, drugie żeńskie. Ten pułap wzniesienia objawi się po przebudzeniu serca. Zasada męska i żeńska, to ta sama moneta i nie można ich od siebie oddzielić. Jeśli się je próbuje oddzielić, to tak jakby, ptakowi utrącił jedno skrzydło, nie potrafi latać. I tak wygląda dzisiejszy człowiek, ma to skrzydło przetrącone, automatycznie zepsute są jego Promienie: Indygo i Fioletowy to połączenie tych dwóch energii buduje nasze skrzydła, które są ważne w prawidłowym funkcjonowaniu czakry Korony. Te skrzydła są oznaczone na symbolu Merkurego, kiedy jest już pełna aktywacja Kundalini na tym poziomie. Kiedy nam brakuje tych skrzydeł, człowiek nie może się zjednoczyć i zbudować własnego pojazdu wniebowstąpienia Merkabah. To właśnie utrącenie tych skrzydeł stworzyło upadłych aniołów. Bez tych skrzydeł nie aktywja się nasze pola Merkabah. Ten pojazd nigdzie nie pofrunie, jak bocian ze złamanym skrzydłem. Obecnie następuje połączenie męskiego Chrystusa z żeńskim Chrystusem, Krist/Sophi, czyli zmartwychwstanie nowego człowieka w pełniej Komunii z Bogiem. Kiedy te 2 zasady się zjednoczą aktywuje się Święte Małżeństwo i będą się budować duchowe skrzydła w Świetlistym Ciele, Pręt i Laska przecinają się w centrum Wiecznego Nasiona Chrystusa, w wyższym kompleksie serca (Grasica) i tu zapali się wzór kryształowego Lotosu, lub inaczej Kryształowej Róży, której płatki wyrzucają na zewnątrz intensywne promienie, to tak jakby się płatki róży odrywały od całości, z centrum serca. I moja wizja, kilka dni temu, zobaczyłam przed swoimi oczami piękny kryształowy lotus, który rzucał promienie, siedziałam jakby w jego środku . i moje zdumienie, . ponieważ bardzo ciekawe, a zarazem dziwne jest to wszystko, czego doświadczam, co do mnie przychodzi z Królestw Widmowych i to od 2000 roku nic nie przychodzi przypadkiem, i napawa mnie często, nie tylko zdumieniem, czasami przechodzą przez moje ciało ciarki, ponieważ często nie wiem, co mam o tym wszystkim myśleć? Wprzódy przychodzi do mnie taka wizja, jakby obrazkowy telegram, krótki filmik, a później napływa wiedza, też się pojawia tak z nienacka. A to wszystko zaczyna się dziać pod wpływem silnych elektromagnetycznych tonów Energii Kundalini, która w tym czasie mocniej się aktywuje (i takie były moje ostatnie 3 doby) która jest zdolna do takiej już biologicznej przemiany, która może już generować pola plazmy. W procesie jonizacji Energa Kundalini wytwarza światło plazmy o wyższej częstotliwości, w celu budowania naszego Świetlistego Ciała płynnej plazmy. Następnie podróżujemy na wyższą świadomość plazmową, gdzie następują już zmiany naszych czakr. Funkcja naszych czakr, polega na przekazywaniu i odbieraniu Widma Częstotliwości z Uniwersalnej Matrycy Czasu poprzez nasze ciało, jako nasze naczynie świadomości. Kiedy dochodzi w człowieku do takiego duchowego wzrostu, rozwinie się w nim wiele aspektów świadomości. Każdy aspekt ma określone inteligentne funkcje, wiele z nich zwiększa wyższe percepcje duchowe. W chwili przebudzenia Wiecznego Nasiona Chrystusa w wyższym kompleksie serca, budzi się 8 czakra (Grasica). Dusza, która doprowadziła do połączenia Triady zapala w centrum serca Atom Chrystusa wewnętrzny Duchowy Płomień, znany jako Wewnętrzny Duch Święty, lub mniej znany, jako Płomień Amoraea. Jest to częstotliwość dźwięku, który działa jak fala nośna, która biegnie przez Uniwersalne Drzewo Życia. Rozdziela się na Łuk Matki i Łuk Ojca i manifestuje się w naszej gęstości. Taki człowiek ujrzy go w postaci białej gołębicy, która rozpościera nad nim skrzydła. (to co się zdarzyło podczas Chrztu Jezusa w Jordanie). Duch Święty karmi i roznieca nasze żywe nasiona światła, które zasiewają boski plan i całe zestawy instrukcji (kody światła), które w swoim czasie odezwą się w naszej biologii. Aktywacja naszych nasion (już wszystkich czakr, w których te nasiona dojrzewają, które są dla człowieka jego kwiatami), obejmują również czakrę 8, która już została aktywowana i budzi się w niej Atom Chrystusa, lub Punkt Azury, który umożliwia aktywację Wewnętrznego Płomienia Serca, w celu otworzenia wewnętrznego Sanktuarium lub drzwi do serca, które może odbudować pętlę sprężenia zwrotnego i umożliwić komunikację między Boskim Źródłem i indywidualną istotą. Azura jest aktywowana podczas duchowego wznoszenia się i kiedy się otworzy, zapala się wewnętrzny Duch Święty, który rozbłyśnie Złotym Promieniem. Wewnętrzny Duch Święty wygląda raczej jak azura odcień koloru niebieskiego, i jest zwany w mistyce - Żyjącym Kryształowym Lotusem Serca. Kryształowo-błękitny lotus daje dostęp do Bramy Aqua, to jest już portal Tranharmoniczny, który umożliwi powrót Świętej Matki na Ziemię, w celu uwolnienia wielu ludzkich dusz, które otrzymają dyspensę. Jest to jedyna taka dyspensa objęta Prawem Jedynego, kiedy Święta Matka powróci na Planetę Ziemię. Cdn
Bozena 2023-05-28 18:39:29
Powtorka z rozrywki. Suwerenny. https://youtu.be/LE6lVm80oA8
Kinga 2023-05-28 16:43:05
Dzień dobry, od jakiegoś czasu uważnie śledzę wpisy na tej KG i artykuły pani Wiesławy. Dochodzi do mnie ostatnio wiele informacji o czarnej magii, która wplątana jest w tradycje KK. Próbowałam znaleźć coś w artykułach na ten temat, ale udało mi się przeczytać jedynie kilka wzmianek, że jezuici to specjaliści w czarnej magii, ktoś na księdze też wspominał, że sakramenty szkodzą czakrom. Jednocześnie są artykuły na Rose of Sharon, że spowiedź i uczestnictwo w Mszy są bardzo istotne. Z tego co wiem Pani Wiesława nie jest katoliczką, ja praktycznie całe życie jestem, ale zaczynam mieć wątpliwości, chociaż moja wiara w Boga i Jezusa jest niezmienna. Stąd moje pytanie, czy są gdzieś artykuły na ten temat, a ja po prostu nie potrafię ich znaleźć? Albo czy przekłamania w KK gdzieś są opisane w miarę godnym zaufania źródle? Serdecznie prosiłabym o pomoc.
Wiesława 2023-05-28 16:36:15
Tak, ostatnie 3 dni były mocno napięte... piekło bankrutuje.... z tego co wiem, znowu coś tam probowali wysadzić na światowym forum... coś tam nie wyszło....
Grażyna 2023-05-28 16:04:20
Wiesiu, Dziękuję za cd. art.,,SERCE-DUCHOWA ANATOMIA,, Wczoraj były dziwne zdarzenia. To znikanie Ros. przyprawiło mnie o palpitację serca. Jeszcze do tego, wyświetlał mi się komunikat, że strona jest zaatakowana. Dzięki Bogu na razie wszystko wróciło do normy. Myślę sobie, że nic tu nie jest przypadkowe. Artykuł Wiesi...znikanie strony...dzisiejsze święto, Zesłania Ducha Świętego (Zielone Świątki). Symbolem Ducha Świętego jest gołębica. To w tym dniu Duch Święty zstępuje z nieba na Apostołów i Maryję. Dla mnie to wszystko układa się w całość. Wiesiu jeszcze raz dziękuję. Trzymajmy się razem, nie dajmy się osaczyć siłom zła. Bóg jest z nami. Z Miłością dla Wszystkich
Anna W 2023-05-28 06:47:39
Pani Wiesławo z całego serca dziękuję za przekazywaną wiedzę, wskazywanie kierunku i pocieszenie. Chyba najciężej jest przebaczyć samemu sobie. Czuję się wstyd przed Bogiem, jak pierwsi rodzice, którzy schowali się w raju i widzieli swoją "niegodność". A jeszcze dochodzi bezsilność wobec całego zła, poczucie marności wobec mocy i potęg, zwierzchnościom tego świata. Marne ziarenko piasku, które bez Boga nic nie może. Czym, że jest człowiek, że Bóg tak go wywyższył? Żeby można było uczepić się płaszcza Chrystusa, żeby być tego godnym i trzymać rękę bliskich i innych osób, żeby trafili w bespieczne miejsce..
Power by Ksiega.RitCat.pl